Bez pani Simone nigdy nie dotarłbym do wiadomości o farmie Visser'a des Pound'a oraz o jego córce Wilhelminie van der Veen. Bez Simone nigdy nie dotarłbym do informacji o drugiej części Diariusza Michela Huillo. - Ukłony... i dziękuję. jacek roczniak
Bez pani Simone nigdy nie dotarłbym do wiadomości o farmie Visser'a des Pound'a oraz o jego córce Wilhelminie van der Veen. Bez Simone nigdy nie dotarłbym do informacji o drugiej części Diariusza Michela Huillo. - Ukłony... i dziękuję. jacek roczniak
OdpowiedzUsuń